5 typów konsultantów marketingu i sprzedaży, których NIE potrzebujesz ❌

Konsultanci marketingu i sprzedaży ? Klienci mi o nich to i owo opowiadają
Ponieważ pracuję zazwyczaj nad rozwojem marketingu B2B z firmami, które są na rynku od lat – i których Właściciele zjedli zęby na robieniu biznesu – to na ogół nie jestem pierwszym konsultantem, z którym mój Klient ma w życiu do czynienia. Więc jak sam rozumiesz – nierzadko słyszę od moich Klientów różnego rodzaju historie o tym, jak pracowało się im z innymi.
Rolą dobrego konsultanta, niezależenie od specjalizacji, jest to, żeby zmieniać Twój biznes na lepsze… Ale według zeznań moich zadowolonych Klientów, nie każdy konsultant o tym wie.
Dlatego na podstawie tego, co w ostatnich miesiącach mówili moi Klienci przygotowałem dla Ciebie listę pięciu typów konsultantów, których po prostu nie potrzebujesz w biznesie.
❌ Typ 1: Pan Proces i Metoda
Kupiłeś kiedyś usługę polegającą na kiepskim wypełnieniu prostego szablonu Excela dotyczącego Twojej grupy docelowej za kilkanaście/kilkadziesiąt tysięcy złotych? Gdzie zamiast informacji, uzupełniamy tabelkę swoimi własnymi domysłami? Bo kilku moich Klientów taką (wątpliwą) przyjemność ma za sobą.
Wielu konsultantów i wiele firm doradczych bardziej ceni sobie swoją metodykę, procedury i górnolotnie nazwane procesy doradcze, niż rezultaty swoich Klientów.
Fakt – ich usługa jest dzięki temu bardzo powtarzalna… I daje powtarzalnie mierne rezultaty.
Gdyby doradztwo miało polegać na wypełnianiu razem z Klientem szablonów… Wystarczyłyby szablony. Bez drogiego konsultanta w pakiecie.
Jak go rozpoznasz?: Jeszcze przed poznaniem Twojej sytuacji (często nawet przed rozmową z Tobą!) opowie Ci w szczegółach, jak będzie wyglądać jego usługa dla Ciebie. Wyobrażasz sobie lekarza, który każdemu Klientowi przypisuje ten sam lek bez poznania jego sytuacji?
❌ Typ 2: Pan Słowniczek
Językowy purysta, który potrafi godzinami opowiadać o teoriach i definicjach. Włada żargonem i górnolotnymi wyrazami lepiej niż Picasso pędzlem. Posłuchasz od niego o synergii, paradygmatach zarządzania i holistycznym podejściu do brandingu. Woli, żebyś potrafił o trzeciej w nocy wyrecytować czym jest lead, niż żebyś umiał go generować.
Ten typ konsultanta będzie dla Ciebie perfekcyjny, jeżeli od dawna marzyłeś, żeby móc wrócić na studia… Bez wracania na studia. Uwielbia mówić o teoriach marketingu wyczytanych z książek – z których ulubiona to prawdopodobnie „How Brands Grow”.
Jak go rozpoznasz?: Zobaczysz, że wojuje na LinkedIn o to, czyja definicja marki jest najlepsza.
❌ Typ 3: Pan Maruda
Jako młody researcher, prowadziłem wywiad z Właścicielem ponad 300-osobowej firmy, który powiedział mi, że biznes to dla niego problemy, problemy i jeszcze raz k*&@! problemy.
Wychodzę zatem z założenia, że biznes jest wystarczająco wymagający sam w sobie. I że nie potrzebujesz dodatkowo konsultanta, któremu będziesz płacił za to, że będzie mówić Ci o każdym możliwym problemie, przeszkodzie i blokadzie na drodze Twojej firmy.
Konsultant powinien sprawiać, że Twoja sytuacja jest lepsza – a nie mówić, dlaczego jeszcze taka nie jest.
Zazwyczaj zatrudniasz konsultanta po to, żeby rozwiązał Twoje problemy – a nie stał się ich częścią.
Jak go rozpoznasz?: Wraz z kolejnymi miesiącami pracy z takim konsultantem czujesz, że problemów jest coraz więcej – a nie coraz mniej. A interakcje z nim/nią wysysają Cię z energii.
❌ Typ 4: Pan Komplikator
Dobry konsultant sprawia, że obszar nad którym pracujecie staje się prostszy. Komplikator go utrudnia.
Dobry konsultant usuwa nadmierne skomplikowanie. Komplikator je dodaje.
Dobry konsultant pokazuje Ci przez które drzwi przejść, żeby trafić do celu. Komplikator pokazuje Ci 5 otwartych drzwi i 7 otwartych okien, mówi że to zależy, po czym zaczyna mówić, że niektóre firmy korzystają z komina.
Dobry konsultant prowadzi Cię do celu i efektu. Komplikator prowadzi Cię do wniosku, że za mało wiesz.
Jak go rozpoznasz?: Wrzuca na LinkedIn listy 50 najlepszych narzędzi do (tutaj wstaw obszar) i 29 najlepszych praktyk.
❌ Typ 5: Pan Dobra Praktyka
Zamiast kierować się Twoim dobrem – taki konsultant kieruje się tym, co uznaje za „dobrą praktykę”.
Potrzebujesz dodatkowego pola w formularzu, żeby wiedzieć skąd przychodzą do Ciebie zapytania? „dobra praktyka mówi, żeby pól było jak najmniej, więc nie dodawajmy!” 🙄
Jak go rozpoznasz?: Odrzuca Twoje pomysły lub potrzeby powołując się na nigdzie nie spisane „dobre praktyki” lub argumentując, że „W marketing/sprzedaży tak się nie robi”. Bez dalszych wyjaśnień.
Pracujesz z którymś z nich?
Jeżeli tak, przeczytaj koniecznie książkę 9 praw marketingu B2B, która pokazuje błędne sposoby działania, podejścia i taktyki marketingowe (od strony merytorycznej) proponują często proponują konsultanci powyżej.
Wielu moich zadowolonych Klientów przy okazji bezpłatnej konsultacji powiedziało mi, że to właśnie te 9 praw pozwoliło im zrozumieć jakie błędy popełniali do tej pory – które ograniczały efektywność ich marketingu B2B. Pomimo tego, że na innych konsultantów i firmy doradcze wydali małą fortunę.
>> Pobierz bezpłatny rozdział książki „9 praw marketingu B2B”